Długo zastanawiałam sie jaki nadać tytuł temu wpisowi. Pierwsza myśl to “wielki powrót”-zreflektowałam sie jednak że może to być mały cichy powrót – oby sie utrzymał na fali:) Mój kontakt z internetem dodawaniem zdjęc itp jest niestabilny delikatnie mówiąc, ale postaram sie to zmienić. Od ostatniej mojej wizyty tutaj mineło spoooooro czasu, mam nadzieję ze wiedza i umiejętności z zakresu ceramiki poszły w parze do przodu i bedzie to widoczne. Więc nie stratuję jak bombowiec tylko powoli… teraz na tapecie są szachy u mnie- od miesiaca kuchnia jest w masie lejnej a piec okupują piony , konie gońce itp. Dziś wstawiam wypał na biskwit, resztę przedstawię w trakcie szkliwien i po:)


